Budowali dźwiękami - koncert charytatywny na rzecz pogorzelców

Dwa miesiące temu w pożarze stracili niemal wszystko. „Już tyle dni minęło od tej tragedii, a my wciąż doświadczamy ogromu pomocy i życzliwości. To wy jesteście teraz naszą siłą” - mówili podczas koncertu zorganizowanego na ich rzecz Halina i Jacek Czechowie.

14 listopada w nocy, od zwarcia instalacji elektrycznej w samochodzie, rozpoczął się pożar domu Państwa Czechów z Bełku. Życie uratował im sąsiad. Obudził domowników i pomógł im uciec.

Zniszczenia były ogromne. Spłonęło praktycznie wszystko, ale wraz z pożarem przyszła do nich fala bezinteresownej pomocy. Sąsiedzi, rodzina, znajomi i zupełnie obce osoby ofiarowały im swoje wsparcie.

„Już pierwszego dnia po pożarze, przyjechało do nas ponad trzydzieści osób, których nawet nie znaliśmy. Bezinteresownie pomagali, wynosili śmieci i gruz z naszego domu, porządkowali. Później znaleźli się ludzie, którzy zaczęli naprawiać nam dach, inni ofiarowali odzież, niezbędne sprzęty. Doświadczamy niesamowitej dobroci” - opowiadał wzruszony Jacek Czech.

Rodzina dziękowała za każdy, nawet najdrobniejszy gest, który w tak trudnym momencie pozwala przenosić góry i wierzyć, że wszystko się uda.

Z pomocą przyszło im bardzo wiele osób. Tamtego dnia w nocy przyjechał burmistrz i zaoferował wsparcie, zaraz za nim była także sołtys Bełku Jolanta Szejka, która została współorganizatorką koncertu. Cztery wspaniałe zespoły w piątkowy wieczór zagrały w CKE za darmo na rzecz pogorzelców.

„O tragedii rodziny Czechów opowiedziałam Anicie i Markowi Sajnóg – muzykom, ale również mieszkańcom Bełku. Od razu padły słowa „ zagrajmy dla nich...” i tym samym temat koncertu charytatywnego został otwarty. Podzieliliśmy się zadaniami i w trzy tygodnie zorganizowaliśmy to wydarzenie. Bardzo się cieszę, że mogliśmy pomóc w odbudowaniu domu” – mówi prezes Stowarzyszenia Na Rzecz rozwoju Wsi Bełk Jolanta Szejka.

„Pomyślałam, że to musi być straszne uczucie. Stracić nagle wszystko, na co pracowało się wiele lat... Poryw serca podpowiedział bardzo szybko, że przez to, co robię, mogę pomóc. Przez muzykę, która może mieć tak wiele wymiarów. Może bawić, uczyć, wzruszać, budować. Budowaliśmy dźwiękiem wraz z kolegami z zespołów Pilár i Sami i - mówiąc szczerze - uczucie było cudowne. Robić coś dla kogoś. To zawsze sprawia, że czuję się lepszym człowiekiem” - mówi wokalistka zespołów Pilár i Sami Anita Sajnóg.

Szczególne podziękowania Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk kieruje więc do muzyków zespołów: SAMI, PILAR, UNDERGROUND, 032, a także dyrekcji i pracowników CKE Czerwionka-Leszczyny.

Organizację wydarzenia wsparli również:

Burmistrz Wiesław Janiszewski oraz wiceburmistrz Andrzej Raudner

oraz następujące firmy i instytucje:

ZHP Hufiec Czerwionka-Leszczyny

Kryta pływalnia w Czerwionce-Leszczynach

ŻKS ROW Rybnik

LKS Decor Bełk

Pizza Hut Rybnik

Zakład fryzjerski Agnieszki Musiolik

Anna Kisiel

Podczas zbiórki pieniędzy w dniu koncertu zebrano kwotę: 4.295,90 zł. „Pozyskaliśmy również darowiznę na SNRRWB w kwocie 1000,00 zł od nowego mieszkańca naszej gminy, która zostanie przekazana pogorzelcom. Padły również deklaracje od firmy DAW-MAT Krzysztof Gorzawski o wykafelkowaniu dowolnego pomieszczenia w spalonym domu, zaś Firma „Grześ” Grzegorz Olechno ufunduje kafelki”- podsumowuje Leszek Szejka ze Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk.